tag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post2285044929569070102..comments2023-09-27T13:00:46.161+02:00Comments on trzyczęściowy garnitur: Homodyktatura? Tak, proszęEwa Tomaszewiczhttp://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-32012443999569130512012-01-08T00:38:43.594+01:002012-01-08T00:38:43.594+01:00@reader
Zawsze można podać przykład działań tak ra...@reader<br />Zawsze można podać przykład działań tak radykalnych, że inne przy nich przestają takie być (BTW, pomysł z tworzeniem grup wyciągających ludzi z heteroseksualizmu bardzo mi się podoba, ich nazwa też). To jest właśnie ten nieszczęsny kontekst, o którym piszę w drugim akapicie. Ale: tak najogólniej, radykalizm to kontestacja istniejącego porządku społecznego/politycznego. Niewiele to w Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-74720977832419146212012-01-07T21:14:07.885+01:002012-01-07T21:14:07.885+01:00W sumie, to żadna z opisanych opcji nie jest radyk...W sumie, to żadna z opisanych opcji nie jest radykalna (no może zniesienie instytucji małżeństwa, ale to nawet nie jest kwestia praw LGBT, a i sama instytucja ciągle ewoluuje). Zresztą, to co sobie przeciwstawiasz wcale nie musi się wykluczać. Przykładowo, można chcieć wejść oficjalnie do kościoła i jednocześnie być przeciwko jego hegemoni. A radykalne to może być tworzenie grup "Bravura&readerhttps://www.blogger.com/profile/11125714609803593541noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-91692981585807219442012-01-07T15:52:23.512+01:002012-01-07T15:52:23.512+01:00No już dobrze, popisałaś się protekcjonalnym tonem...No już dobrze, popisałaś się protekcjonalnym tonem (patrz, też znam mondre słowa), a teraz wroćmy do faktów:<br /><br />napisałem banał: konserwatyzm to kupa ponieważ sprowadza się de facto do idiotycznej tęsknoty za zmyśloną lepszą przeszłością.<br /><br />Ty, choć mogłabyś dać jakiś choćby substytut kontrargumentu (like: no ale przecież kiedyś było lepiej, zawsze to co kiedyś było lepsze) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-35519227063323462252012-01-07T15:47:39.485+01:002012-01-07T15:47:39.485+01:00Sylwek.
Jak się nie ma argumentów, bo Tobie najwyr...Sylwek.<br />Jak się nie ma argumentów, bo Tobie najwyraźniej ich brakuje aby uzasadnić swoje twierdzenie, to najlepiej "strzelić focha" i zwyzywać interlokutora (wiem, trudne słowo, wygoogluj sobie jego znaczenie) od trolli. Mnie okładanie się łopatkami w piaskownicy przestało bawić pół wieku temu, Ty wciąż w piaskownicy tkwisz.la_petite_parisiennenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-37295907144905909492012-01-07T15:37:57.862+01:002012-01-07T15:37:57.862+01:00trolololo
może i można z tobą rozmawiać, ale nie ...trolololo<br /><br />może i można z tobą rozmawiać, ale nie na argumenty.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-86684884826434328772012-01-07T15:34:57.768+01:002012-01-07T15:34:57.768+01:00Sylwek.
Napisałeś, że cośtam jest brednią. Ja poda...Sylwek.<br />Napisałeś, że cośtam jest brednią. Ja podałam inny przykład bredni, więc to raczej ja, powinnam zapytać osochozi?la_petite_parisiennenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-44238533098734851992012-01-07T15:14:20.444+01:002012-01-07T15:14:20.444+01:00@la_petite_parisienne
Wciąż chybiasz.
"Kied...@la_petite_parisienne<br /><br />Wciąż chybiasz.<br /><br />"Kiedyś było lepiej" jest zasadniczo brednią. Szczególnie, że stanowi to podstawę konserwatyzmu w którym przyjmuje formę "kiedyś było lepiej, bo to było kiedyś".<br /><br />Więc pytam się: osochodzi?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-72908042136713436932012-01-07T15:11:35.066+01:002012-01-07T15:11:35.066+01:00@Sylwek
Wdech-wydech. la_petite_parisienne należy...@Sylwek<br />Wdech-wydech. la_petite_parisienne należy do grona osób, z którymi można po prostu porozmawiać, mimo różnic w poglądach, więc proszę o umiar. (siebie też proszę, bo owa różnica i mnie dotyczy)Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-26944281089882814382012-01-07T15:11:29.159+01:002012-01-07T15:11:29.159+01:00Sylwek.
Zamiast bluzgać, może pomyśl chwilę, co? S...Sylwek.<br />Zamiast bluzgać, może pomyśl chwilę, co? Słowem kluczowym jest "brednia" a nie "nam". Odniosłam się do tego co Ty, napisałeś. Pamietasz jeszcze, co napisałeś powyżej?Nie? To przypomnę: "...sercem prawicowych zburzeń jest brednia "kiedyś było lepiej"."la_petite_parisiennenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-74397488882610387992012-01-07T15:03:09.035+01:002012-01-07T15:03:09.035+01:00@ la_coś_tam
Nie bardzo rozumiem.
Dzięki komu? Z...@ la_coś_tam<br /> Nie bardzo rozumiem.<br /><br />Dzięki komu? Znaczy kogo uważasz za "nas"? Społeczeństwo wyznające ideały pomocy? No faktycznie, wszyscy wiemy, że gospodarczo ultraliberalne Chiny mają lepiej, czy USA z prywatną służba zdrowia mają lepiej niż Polska mająca 10 razy (sic!) mniejszą umieralność niemowląt.<br /><br />Ale już po prostu się zamknij jeśli nie stać cie na nicAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-80754380059146986682012-01-07T14:57:23.509+01:002012-01-07T14:57:23.509+01:00Sylwek...
Sercem lewicowych zaburzeń jest brednia:...Sylwek...<br />Sercem lewicowych zaburzeń jest brednia: "Dzięki nam, będzie lepiej".la_petite_parisiennenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-12699827177947382642012-01-07T14:54:56.617+01:002012-01-07T14:54:56.617+01:00Fakt, to, że coś nie jest radykalne, nie oznacza z...Fakt, to, że coś nie jest radykalne, nie oznacza z automatu, że jest konserwatywne (choć też nie uważam, by konserwatyzm był żałosny).Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-46429912479304055662012-01-07T14:43:19.094+01:002012-01-07T14:43:19.094+01:00Chyba doszło do pomieszania pojęć.
Konserwatyzm t...Chyba doszło do pomieszania pojęć.<br /><br />Konserwatyzm to nie jest umiłowanie do jakiś tam dowolnych tradycyjnych form - to przekonanie, że tradycyjne i stare jest lepsze właśnie dlatego, że tradycyjne i stare.<br /><br />Można popierać małżeństwa z innych powodów niż dlatego, że są tradycyjne i stare (zaś "homomałzeństwa" nie są i jako takie nie są konserwatywne, trzeba być Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-59526965909984041762012-01-07T14:40:21.252+01:002012-01-07T14:40:21.252+01:00@Anonimowy
Dlaczego uważasz, że konserwatywny to t...@Anonimowy<br />Dlaczego uważasz, że konserwatywny to to samo co żałosny? Ja się swojego konserwatyzmu nie wstydzę i cieszę się, że autorka bloga też nie, jeśli chodzi o małżeństwa. Oryginalność na siłę, wbrew swoim pragnieniom, jest bez sensu.<br />W.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-91065342479835037822012-01-07T13:35:57.519+01:002012-01-07T13:35:57.519+01:00@VN
Wszystko zależy od kontekstu. Jeżeli spojrzysz...@VN<br />Wszystko zależy od kontekstu. Jeżeli spojrzysz z perspektywy potencjalnych zmian w Kościele, które miałoby spowodować wejście tęczowych chrześcijan, to nic rewolucyjnego się nie wydarzy. Podobnie jak popatrzysz na argumenty np. grupy "Wiara i tęcza" - one cały czas pozostają w ramach obowiązującej doktryny, bazując jedynie na zmianie jej interpretacji.<br /><br />@bejbe<br />Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-33490667213776181782012-01-07T12:48:34.670+01:002012-01-07T12:48:34.670+01:00Sylwek ma rację - w przypadku KK wyznacznikiem jes...Sylwek ma rację - w przypadku KK wyznacznikiem jest Watykan. <br />Dodam też, że w dyskusji z nim argumentowanie "miłością" jest zupełnie jałowe.VNhttps://www.blogger.com/profile/08598135832511644886noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-8316541980651334042012-01-07T12:31:26.840+01:002012-01-07T12:31:26.840+01:00Parafrazując Johsta: "Kiedy słyszę słowo rady...Parafrazując Johsta: "Kiedy słyszę słowo radykalizm...Odbezpieczam mojego Browninga".la_petite_parisiennenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-57874130247026478252012-01-07T12:19:10.890+01:002012-01-07T12:19:10.890+01:00Może się mylę, ale dla mnie KK to właśnie Froda (i...Może się mylę, ale dla mnie KK to właśnie Froda (i Michalik, i Ratzinger) zaś różne tam "otwarte" Bonieckie to raczej ciała obce, które się wszelkimi środkami pacyfikuje.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-16652975834148063432012-01-07T12:17:33.350+01:002012-01-07T12:17:33.350+01:00@Hyakinthos
Gdy szukałam przykładów postawy, którą...@Hyakinthos<br />Gdy szukałam przykładów postawy, którą mogłabym nazwać radykalną, pomyślałam między innymi o Tobie.<br /><br />@Sylwek<br />Bo Ty patrzysz przez pryzmat Frondy i takich tam - i w sumie słusznie, bo ten dyskurs teraz u nas dominuje. Ale gdy popatrzeć na Kościoły, które otworzyły się na osoby nieheteroseksualne, to tam głównym argumentem jest właśnie miłość - że jeżeli dwie osoby Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-85906338098067735002012-01-07T11:39:17.654+01:002012-01-07T11:39:17.654+01:00no ale o jakiej miłości mówimy? miłość to jest mię...no ale o jakiej miłości mówimy? miłość to jest między kobieta i mężczyzną i rodzą się niej dzieci.<br /><br />w tym sensie żyć w kraju z les i gej kościół może - ot obszary do nawrócenia i moralnego naprostowania, normalka od tysięcy lat, ale odmieńcy <b>w</b> kościele to łojezu groza i niszczenie fundamentów.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-7818590530339639742012-01-07T11:31:25.861+01:002012-01-07T11:31:25.861+01:00rozumiem dokladnie o co ci chodzi w tekscie i czuj...rozumiem dokladnie o co ci chodzi w tekscie i czuje identycznie. ciesze sie ze tak napisalas.Hyakinthoshttps://www.blogger.com/profile/04990531438184723346noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-18123923842381611772012-01-07T07:53:29.890+01:002012-01-07T07:53:29.890+01:00czyli Wasz "slub w chmurach" to jednak b...czyli Wasz "slub w chmurach" to jednak byla taka troche zalosna i totalnie konserwatywna proba wpisania sie w norme spoleczna i schemat, dostosowanie sie i pokazanie- jestesmy dokladnie tacy jak wy, mamy takie same potrzeby <br />prawdziwie radykalna bylaby walka o zniesienie instytucji malzenstwa, tiaaa<br /> ale chodzi o to zeby juz nie mozna bylo zawierac kolejnych malzenstw czy Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-23574625036841998002012-01-07T03:33:52.993+01:002012-01-07T03:33:52.993+01:00Ha, to zależy, co się za podstawę owej aksjologii ...Ha, to zależy, co się za podstawę owej aksjologii uzna tudzież która w danym momencie dominuje. Jeżeli będzie to tak lubiana przez liberalny ("lewacki") odłam miłość, to rewolucji w wartościach nie ma.Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-53451774448779846892012-01-07T03:28:56.474+01:002012-01-07T03:28:56.474+01:00Bo kościół mimo wszystko jest "oswojny" ...Bo kościół mimo wszystko jest "oswojny" z istnieniem w obrębie społeczeństwa o "innych wartościach", ale ze zmienianiem mu aksjologii przez jakiś wewnętrznie nieuporządkowanych (obiektywnie!) odmieńców, to chyba mniej.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-8865536303083229852012-01-07T03:27:23.540+01:002012-01-07T03:27:23.540+01:00@Sylwek
W sensie walka o przyjęcie w poczet wierny...@Sylwek<br />W sensie walka o przyjęcie w poczet wiernych jest rewolucyjna? Jak to?Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.com