tag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post5738135152858597190..comments2023-09-27T13:00:46.161+02:00Comments on trzyczęściowy garnitur: Niechciani sojusznicyEwa Tomaszewiczhttp://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-47860124197141131122012-06-23T06:18:39.170+02:002012-06-23T06:18:39.170+02:00a ja mam inną refleksję, luźno związaną, zainspiro...a ja mam inną refleksję, luźno związaną, zainspirowaną. <br /><br />fraza "ruch LGBTQ" mnie drażni w takim kontekście. ten queer, który powstał jako kontra, jako margines marginesu w polskim dyskursie stracił kompletnie swój sens. queer stał się po prostu słowem kluczem na osoby nieheteronormatywne, a w rzeczywistości w polsce znaczy dokładnie to samo, co ruch gejowsko-lesbijski, np. Elahttp://xxxkolektyw.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-59665699603886093542012-06-14T09:43:35.054+02:002012-06-14T09:43:35.054+02:00A co to znaczy, że na "własnych" postula...A co to znaczy, że na "własnych" postulatach?<br /><br />Nie chodzi o to, że środowiska anarchistyczne nie rozumieją zgniłych sejmowych mechanizmów tylko o to, że pewne postulaty są już ze sobą sprzeczne w momencie, gdy parlamentarzystki/ści głosujący za ustawą o związkach partnerskich będą głosowali za wyrzucaniem ludzi na bruk albo za niewynagradzaną pracą przymusową w zamian za bejbe i olanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-65276263170650178522012-06-14T01:23:16.633+02:002012-06-14T01:23:16.633+02:00Proponuję, żeby spuścić z tonu i podejść do proble...Proponuję, żeby spuścić z tonu i podejść do problemu racjonalnie.<br />Bo najłatwiej jest wpaść w jakieś pseudo doktrynalne rozważania, które dają możliwość filozoficznym i socjologicznym harcom, przynosząc satysfakcję autorom tychże, tylko nie wnosząc przy tym niczego konstruktywnego do sprawy wyemancypowania się środowiska LGBT, ale na dodatek wikłająć je w nierealistyczne spory. Nie da się, frog@doghttps://www.blogger.com/profile/10811003769574214967noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-24725954744412858262012-06-13T23:22:12.345+02:002012-06-13T23:22:12.345+02:00Sytuacja jest zaogniona, bo upadające mity świecą ...Sytuacja jest zaogniona, bo upadające mity świecą najjaśniej u schyłku.<br /><br />Magiczna kometa "zachodniego dobrobytu" rozpryskuje się na naszych oczach już dwadzieścia lat, a jednak to właśnie teraz wielu ludziom wydaje się, że inaczej nie było, nie jest, i nie będzie. No cóż, co do pierwszych dwóch stwierdzeń można się w gruncie rzeczy długo spierać, ale co do ostatniego, to sami bejbolanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-51791056148293169412012-06-12T23:18:58.705+02:002012-06-12T23:18:58.705+02:00Dziękuję, myślałam, że to funkcjonujące pojęcie kt...Dziękuję, myślałam, że to funkcjonujące pojęcie którego nie znam. Tak mnie troszkę zabolało w oczy, (również zakładam, tak wynika z tekstu) ten dostęp do kultury jako wyznacznik zamożności. Ale to na marginesie całościowych rozważań. Semantyczne wtrącenie.lipshithttps://www.blogger.com/profile/08696110800480313065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-33625401221573089782012-06-12T23:11:58.294+02:002012-06-12T23:11:58.294+02:00Myślę, że to po prostu niezręczność językowa, zres...Myślę, że to po prostu niezręczność językowa, zresztą niejedyna w tym tekście (jest też "zakatowane" zamiast "zaatakowane"). Zamożny kulturowo = wykształcony, mający dostęp do dóbr kultury itp. Tak mi wychodzi z całości.Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-1411458951669198772012-06-12T23:06:35.181+02:002012-06-12T23:06:35.181+02:00A ja się cały czas zastanawiam, jako laik, co to j...A ja się cały czas zastanawiam, jako laik, co to jest zamożność kulturowa? A zamożność ekonomiczna? To można być zamożnym nieekonomicznie? Może trafniej byłoby ekonomicznie/kulturowo uprzywilejowany?lipshithttps://www.blogger.com/profile/08696110800480313065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-29109632959467468482012-06-12T21:50:16.588+02:002012-06-12T21:50:16.588+02:00Wiesz, wydaje mi się, że nie o tę warstwę społeczn...Wiesz, wydaje mi się, że nie o tę warstwę społeczną autorowi/autorce tekstu chodzi. Zamożny ekonomicznie/kulturowo to niekoniecznie bywalec Utopii. W tym wypadku to raczej ktoś, kto będzie wspierał wyłącznie swoją sprawę i bagatelizuje problemy innych wykluczonych grup, bo go bezpośrednio nie dotyczą, więc nie uważa, że powinien mieć z nimi coś wspólnego.Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-53568856912366501952012-06-12T21:00:14.457+02:002012-06-12T21:00:14.457+02:00a ja pozwolę sobie się z wizją nie zgodzić. 'u...a ja pozwolę sobie się z wizją nie zgodzić. 'uprzywilejowana warstwa społeczna' nie tworzy ruchu LGBTQetc. 'uprzywilejowana warstwa społeczna' bawi się Huntersie czy innej Utopii, albo najlepiej - w Berlinie i Nowym Jorku, i ma w głębokim poważaniu społeczne rewolucje. lub jakiekolwiek inne rewolucje, przynajmniej dopóki jest uprzywilejowana.timofieuszhttps://www.blogger.com/profile/00942142011045057886noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-81579559648627322152012-06-12T19:29:48.759+02:002012-06-12T19:29:48.759+02:00I tak, i nie. Tak - bo biorąc pod uwagę mikroskalę...I tak, i nie. Tak - bo biorąc pod uwagę mikroskalę większości działań trudno go postrzegać inaczej niż jako jednolity. Biedroń wesprze Antifę = LGBTQ wspierają Antifę. Nie - gdy spojrzeć od środka, co, mam wrażenie, wystarczająco w tekście podkreślam. Ale i tak: patrz pierwsza część komentarza. Dlatego owa niejednolitość aż prosi się o danie jej silniejszego wyrazu - np. poprzez organizację Ewa Tomaszewiczhttps://www.blogger.com/profile/08762047195504874411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-852867059430103893.post-40939766187835920362012-06-12T17:48:34.674+02:002012-06-12T17:48:34.674+02:00Ale to wszystko powiedziane jest z punktu widzenia...Ale to wszystko powiedziane jest z punktu widzenia, w którym ruch LGBTQ jest jeden bądź jednolity!Anonymousnoreply@blogger.com