-
Parada 2014: obok rzeczywistości
Parada 2014: obok rzeczywistości Ewa Tomaszewicz 6/15/2014
Czytaj także
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Słusznie napisane.
OdpowiedzUsuńBardzo słusznie napisane :(
OdpowiedzUsuńZanim przywołałaś Parady z 2005 i 2006, sam o nich pomyślałem - gdy pisałaś o muzyce. Bo pamiętam, że Parada z 2006 była pełna skandowanych haseł - trochę przypominała antygiertychową manifestację, która odbyła się nieco wcześniej w tym samym roku. Wzbudzała też we mnie dużo więcej emocji, była jakaś adrenalina, poczucie robienia czegoś.
Teraz to rzeczywiście była impreza, okazja do spotkania znajomych z całej Polski, przespacerowania się po mieście, wzięcia udziału w imprezach towarzyszących. Nawet to akcentowanie, że Warszawa to też nasze miasto i nasza stolica oraz możliwość poczucia się w niej raz w roku bezpiecznie, o którym rozwodziłem się dwa lata temu na blogu, a Ty teraz również wspominasz... Teraz też mam poczucie, że to za mało, że powinniśmy mieć już więcej. Nawet widoczną jak nigdy obecnością osób transpłciowych nie umiem się cieszyć.
Zaraz po Paradzie słyszałem, że była najliczniejszą i najspokojniejszą... mhm, tak. Zastanawiałem się, czy to ja i mój aktywistyczno-osobisty kryzys, z którym przyszedłem na Paradę, czy może jednak obserwacja społeczna, że to była również najcichsza Parada. I chyba jednak nie jestem osamotniony.
"Najcichsza Parada" - ładnie napisane. Przypomniało mi się jeszcze jedno wydarzenie, o którym mogłam wspomnieć - Wiece Wolności z jesieni 2005 roku, zorganizowane spontanicznie w kilku miastach po tym, jak policja brutalnie spacyfikowała poznański Marsz Równości. Na Placu Konstytucji zebrało się wówczas, bez jakiejś specjalnej kampanii, sponsorów, zaproszeń na rok przed, ponad 2 tys. osób. I miały z pewnością więcej energii niż tegoroczna Parada.
OdpowiedzUsuńAle nic. Jak ktoś napisał na FB, masa krytyczna uczestników została przekroczona. Czas więc może, by skupić się już nie tylko na liczebności wydarzenia, ale też na jego przekazie.
Wejdź na onet , poczytaj, obudź się i wróć do rzeczywistości ..z krainy tęczowej dumy
OdpowiedzUsuńi martyrologii :)
bo odnoszę wrażenie że ..przyspawaliście się jako "środowisko"..do tej kupy ..kupy ..
OdpowiedzUsuńi próbowaliście wymościć sobie w niej wygodne gniazdko ..no takie europejskie
i tęczowe ..ale chyba pójdziecie z nią na dno ..
i nie ma to nic wspólnego z tolerancją , homofobią ..i takimi tam ..tylko ze zwyczajną głupotą i polityczna sprzedajnością ..