Dziś jedna z twarzy kampanii, czyli fan art. A dokładnie wybór z plakatów i rysunków zachęcających do głosowania, które pojawiły się na naszej stronie na Facebooku.
Chyba pierwszy przejaw fan artu w konkursie. Prosto spod krzyża, więc historyczny.
Autorka: Zosia z Kobiety Kobietom.
Dzieło Abramasi - klasyka, ale jaka piękna!
Autor: Michał z Homików. No z takim wsparciem trudno być złej myśli.
Autorka: Graża. Honda już oddała swój głos.
Oczywiście Xys. Nawet podobne jesteśmy!
Znowu Xys. Dla mnie - świetne!
I na koniec coś z innej bajki, czyli przygotowania do akcji ulotkowej na Uniwersytecie Gdańskim. Pomysł i wykonanie: Lingwistka. Ukłony!
Ciąg dalszy na pewno nastąpi, bo to tylko kilka z wielu obrazków. I jedna z wielu twarzy kampanii. A jutro oglądajcie TVP2 o 9.15. I nie otwierajcie lodówki!
Kampania wyborcza się chowa! Mam nadzieję, że po tych wystąpieniach w telewizji liczba głosów wzrośnie znacznie! zakochana-w-dziewczynie.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSuper dziewczyny!
OdpowiedzUsuńObejrzałam właśnie TVP2 i bardzo Wam się ten występ udał ;) Oby przyniósł efekt, bo Panowie Niemcowie niestety wypruli do przodu, że hen!
Trzymam kciuki (dobrze, że klika się wskazującym).
Dobrze wypadłyście i dobrze też wyglądałyście :)
OdpowiedzUsuńK
"Uwagę" z Waszym udziałem chyba przenieśli na 8 października?
OdpowiedzUsuńNiby SAS usunęło cheatujących i pogroziło paluszkiem, a pierwsza, bliżej nieznana w sieci (poza stroną pro-forma) para Niemców idzie dalej ze swoimi botami zaprogramowanymi najwyraźniej na utrzymanie stałego dystansu do Was :(
OdpowiedzUsuńZ Facebooka SAS wynika, że im chodzi głównie o marketingową stronę akcji, więc trudno o złudzenia co do ICH rozstrzygnięcia, bo dla mnie (i ogromnej rzeszy) już jesteście zwycięzczyniami. Wspaniała akcja na rzecz związków partnerskich i w ogóle świadomości nt w Polsce. Tak trzymać dziewczyny i nie dajcie się zwariować, bo jesteście górą :)
A może by tak przejść się ulicami Warszawy z jakimiś wydrukowanymi ulotkami..
OdpowiedzUsuńUlotki - karteczki z adresem odpowiedniej strony, jeśli informację o co chodzi ktoś uzyska od osoby
OdpowiedzUsuńJa boję się myśleć, co by było, gdybyście w tę kampanię włożyły kasę! I nie na wynagrodzenia, bo macie nas za darmo, dobę na okrągło (to o nas Psychofanach), ale na materiały, reklamy, bilboardy... No ale z drugiej strony - lepiej tak, przynajmniej obejdzie się bez księgowości, kontroli NIK i zatargów z fiskusem. No i SAS ma czarno na białym, że siłą własnego zaangażowania można robić rzeczy wielkie. Mam nadzieję, że wezmą to pod uwagę - wszak w regulaminie napisali, że może być tak, że nie głosy zdecydują (chociaż ja życzę wam, żeby do jutra 23:59 ich jeszcze przybyło DUŻO!!!)
OdpowiedzUsuń