Fot. Jacek Poremba, sesja dla "Glamour"
Czytaj także
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
"Orange Is the New Black", "The Fosters" i "Orphan Black"* to trzy seriale, które zaczęłam oglądać w ost...
Fajne macie fryzurki :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna fotka.
OdpowiedzUsuńWaszej nieobecości w Sopocie Wam nie wybaczę ;D
Ewo nagroda wkrótce powędruje w Twoje ręce ;)
Świetna fotka, taka z pazurem :)
OdpowiedzUsuńto jest na prawdę piękne zdjęcie... cudo nie zdjęcie...
OdpowiedzUsuńLudzie, o której Wy spać chodzicie?!
OdpowiedzUsuń@merka
No ba!
@hds
Gdybyśmy wiedziały, że będziesz, ani chwili byśmy się nie wahały! A tak wygrała Manifa. Przy okazji - nie wiedziałam, że masz dwie głowy:)
@scenki
No nie napiszę, że całe my, ale niewątpliwie my w wersji "glamour".
@Piotr
Ha, przynajmniej już wiemy, jak się "robi" gwiazdy. Sekret tkwi w dobrym fotografie:)
pazur stwierdzono. zakład, że za parę dni będziecie rządziły na jakichś tumblrach i soupach pod hasłami dykes sexy fuck yeah?? ;) ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko: noszfak! :-) Fajna fotka:-)
OdpowiedzUsuńe.
kto Wam zrobił takie fryzury? jestem zwyczajnie zazdrosny:) na szczęście po zdjęciu gipsu muszę Wam oddać kule, więc niedługo zobaczę Was na własne oczy, a Glamour oczywiście kupię. To piękne zdjęcie!!!
OdpowiedzUsuń(ja też chce takie zdjęcie...)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona niezwykłą energią i ciepłem bijącym z tego zdjęcia. Uśmiechnęłam się błogo na wasz widok:DDDD i koniecznie muszę napisać, że nawet najlepszy fotograf musi mieć jakowyś fundament do pracy:P Super, muszę sobie zrobić notkę w kalendarzu by nie zapomnieć o kupnie:D ...
OdpowiedzUsuńPs. no i pozazdrościłam fryzur!!! świetne!!! Pozdrawiam cepło!!!
literówki, a to ci zmory... ale za to fajne słowotwory się rodzą, więc raz jeszcze cepło pozdrawiam:DDDDD
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie. Gratki!
OdpowiedzUsuń@VN
OdpowiedzUsuńJak tylko gdzieś dojrzysz taki komentarz, daj znać!
@e.
No gfiazdy normalnie;P
@Marcin
Nasza cudowna fryzjerka. Możemy dać namiar, jak coś.
@Piotr
Dokładnie takie?:)
@Sydonia
No słowotwory jak nic. Jeszcze potwierdzimy, czy to w tym numerze "Glamour", czy w następnym, żebyś nie kupowała na darmo.
@igrażka
A dziękujemy, dziękujemy.
:DDD żaden problem, mam sposób na wyczytane gazety i jeśli Was w tym numerze nie znajdę przerobię pisemko na pleciony koszyczek... nic straconego, a wręcz przeciwnie;D
OdpowiedzUsuń@hds
OdpowiedzUsuńa ja nawet nie wiedziałam, że z Tobą tyle czasu przegadałam!!! dopiero Cię Żona Ma przed chwilą zidentyfikowała (najlepiej będzie jak się okaże, że mi się przedstawiłeś jako hds, a ja w ferworze imprezy nie dosłyszałam...) w każdym razie bardzo miło Cię było poznać :)
@Ewa - trójmiejska manifa też była super, i zdecydowanie powinnyście żałować, ze nie przyjechałyście do Trójmiasta. impreza przemiła i wiele osób żałowało, że nikt "z plakatów" się nie pojawił...
a zdjęcie jest świetne. całe Wy. autentycznie. oczywiście, podmalowane itepe, ale CAŁE WY
Tylko schrupać :) nie powiem takim osobom aż chce sie robić zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń@Sydonia
OdpowiedzUsuńOoo, robisz koszyczki z gazet? A może jeszcze kapelusze z krawatów? Zawsze chciałam taki mieć, serio, serio:)
@Uschi
Żałujemy bardzo, ale z tego, co widzę, w czerwcu będzie szansa na poprawę! Cieszę się, że na zdjęciu to nadal my:)
@atew
Bosz, czuję się jak obiekt seksualny! Niezłe uczucie;P
Uschi - tak to byłem ja ;)
OdpowiedzUsuńPrzedstawiłem się jak trzeba było, czyli z imienia i nazwiska, a nie pseudonimem artystycznym ;D
Również dziękuję za cudowną pogawędkę.
Trochę ubolewam, że impreza miała lekką obsuwę czasową, ale o tym wkrótce (krytycznie) na blogu ;)
Jesteście tak samo sympatyczne na żywo, jak w mediach ;)
Dobra będzie troszkę infantylnie: wyglądacie ślicznie:-)ach nie mogę się napatrzeć.Czuć, że love is in the air....
OdpowiedzUsuńAż kupię Glamour...
Cóż mam powiedzieć...PIĘKNIE, pięknie kurna po prostu!
OdpowiedzUsuńTeraz dziewczyny szykujcie sie do kolejnej sesji w Bielsku, wszak już Ania Bodnar szykuje się do skoku na Wasze wizerunki :)))
Cudo zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńA ja patrząc na to zdjęcie myślę sobie, że o wiele bardziej podobała mi się Ewa w dłuższych włosach (widziałam na fotkach z Fb), szkoda bardzo takich pięknych, kręconych włosów, jakoś nie mogę tego przeboleć, dlaczego kobiety pozbywaja się tego, co dodaje im najwięcej uroku! Mimo to, zdjęcie bardzo mi się podoba! ;)
OdpowiedzUsuńskóry rewelka...tez takie chce
OdpowiedzUsuńŻe też ja dotarłam tu do Was dopiero dzisiaj (od Eli Grabarczyk-Ponimasz ze scenek)!
OdpowiedzUsuńZdjęcie piękne, bardzo dużo w nim ciepła, mimo biało-czarnej eleganckiej oprawy.
Wszystkiego najlepszego! :))
Do poważniejszego czytania przyjdę następnym razem. Chwilowo idę zarabiać moje mniej za więcej :) - nie, żartuję. Twardo negocjuję swoje stawki. Ale tylko dzięki temu, że działam od lat na wolnym rynku i wybieram, z kim mi po drodze.
No i w taki oto sposób pomieszałam komentarze do dzisiejszego posta z komentarzem pod zdjęciem.
Zmęczenie. :))
pozdrawiam serdecznie!
Właśnie wpadam w skrajny narcyzm i żadne tam marudzenie o tym, że pozbyłam się moich cudnych, kręconych loków tego nie zmieni:)
OdpowiedzUsuń@iw
Dziękujemy:)
Czytania trochę jest, ale jako że ostatnio jestem w marudnym, a Rude w milczącym (przynajmniej jeśli chodzi o bloga) nastroju, to radzę ominąć marcowe wpisy:)
Pozdrawiamy ciepło!
Oj tam, oj tam od razu milcząca:)
OdpowiedzUsuńNietomna lekko, a i pióro się przez różne rudewredne przypadki stępiło, a Ty marudzisz za dwie;). Poza tym wiszą nade mną zaległe teksty (Uschi pamiętam), które obiecałam napisać gdzie indziej:)
A w narcyzm i ja pozwalam sobie popaść, a co, chociaż raz w życiu:)
rawińska ma cyce! aaaaaaa!
OdpowiedzUsuńWow,
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie.
Flimpe_L
Próba nr 3: Chciałam powiedzieć, że zdjęcie jest świetne(!):)
OdpowiedzUsuń