
-
Gosia i Ewa układają puzzle
... jedzą obiad z rodziną Gosi i przyjaciółkami, pożyczają serwetki od sąsiadki, chodzą po sejmowych korytarzach i organizują rocznicowy benefit na Miłość nie wyklucza, czyli opowieści TVN Uwaga o latających pannach młodych ciąg dalszy. Lubię te TVN-owskie produkcje, zupełnie serio. Darek ma talent do wyciągania z wielogodzinnych nagrań fajnych wypowiedzi, omijania raf w postaci głupich min, przejęzyczeń, sztuczności. Do robienia ciepłych, zwykłych filmów. Ten był dla nas szczególny, bo pojawili się w nim nie tylko nasi przyjaciele i przyjaciółki, nie tylko artyści i artystki którzy i które nas wspierają, ale też rodzice Gosi. Jak wyszło? Zobaczcie tutaj.Gosia i Ewa układają puzzleEwa Tomaszewicz 1/17/2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ale czad :) Weszłam do domku, włączam kompa, a tu takie fajne coś :) Suuuper dziewczyny. Ściskam Was mocno.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńCholera! jestem zazdrosna, bo u nas takiej pompy nie było.
OdpowiedzUsuńCieszę się dziewczyny, że udaje się Wam pokonywać trudności związkowe, bo jak wszędzie i u wszystkich pewnie nie brak problemów. Ważne jest, by miłość, to za co pokochałyście się, zawsze stało na pierwszym miejscu, a cała reszta nie przysłaniała tego uczucia.
Życzymy z Alą, trwałości w miłości do siebie.
Cudowny jest ten reportaż. Gosiu masz wspaniałych rodziców ;)
OdpowiedzUsuńNo i teraz mam ochotę poukładać jakieś puzzle :D
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie, wywołało u mnie wielki uśmiech :)
OdpowiedzUsuńTak, tak wyszło świetnie, pozytywnie :):)
OdpowiedzUsuńJa również Wam życze kolejnych 50-ciurocznic ;)
Wszystkiego dobrego Pozdrawiam :)
@wszyscy
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
@lajt
Pompa była benefitowa, nie rocznicowa, tak że nie zazdrość. (Jak będziemy świętować związek zawarty w Polsce, to będzie dwa razy większa:))
@queerguy
Chyba im fanklub założymy. A także sąsiadce.
@eN Zet
Zapraszamy, jeszcze z 800 kawałków zostało.
@Ewa
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) Wczoraj trochę się nudziłyśmy z M., więc chciałam jej pokazać reportaż z Wami. Rezultat był taki, że dwie godziny później wróciłyśmy do domu z puzzlami, a dziś po 24 godzinach mamy już 1/3 ułożone i zastanawiamy się, gdzie kupić antyramę :D