• Fajni chłopcy, dobrze, że geje

    Nigdy się specjalnie nie przyglądałam fejsowym inicjatywom w rodzaju "Piękna jest miłość między dwiema kobietami" czy "Boy of the day". Ot, stronki, jakich wiele, których idea opiera się na dzieleniu się ładnymi fotkami. I rzeczywiście, o to mniej więcej chodzi. Tyle że: nie tylko.

    Stronę "Fajny chłopiec. Dobrze, że gej" zauważyłam po raz pierwszy, gdy jej twórcy w przerwach między wrzucaniem kolejnych zdjęć zaczęli informować o naszych protestach pod Sejmem i zachęcać do włączenia się w działania. Na zachętach jednak nie poprzestali. Gdy okazało się, że pierwszego czytania projektów nie będzie, błyskawicznie zainicjowali akcję "Podziękuj" posłowi za pozbawienie Cię prawa do szczęścia. Pomysł prosty i ostatnio popularny - pisanie do posłów i posłanek, tym razem o swoim rozgoryczeniu ich ostatnią decyzją. Efekt? M.in słynna już odpowiedź Barbary Bartuś na list Patryka, którą wrzuciłam tu, a o której zdążyły już napisać m.in. takie portale jak Onet.pl, Gazeta.pl, Dziennik.pl i Tokfm.pl. Oraz sporo innych odpowiedzi od posłów i posłanej, które można przeczytać na stronie wydarzenia. I ponad tysiąc osób w nie zaangażowanych. Po prostu świetna rzecz.

    Przy okazji przejrzałam sobie samą stronkę. I tak, dominują zdjęcia młodych ładnych chłopaków, tyle że widać też, że twórcy starają się przemycać i poważniejsze treści. A to wrzucą zdjęcie starszych gejów i sprowokują dyskusję o ageizmie, a to dwóch panów z córeczką, by porozmawiać o homorodzielstwie, a to dadzą linka do jakiegoś ważnego newsa czy felietonu lub fotkę z sejmowych obrad. Czyli w sympatycznej atmosferze zachęcają w większości bardzo młodych fanów (i fanki) strony do zainteresowania się swoimi sprawami. Niby nic takiego, ale jeśli wziąć pod uwagę, że tych fanów mają ponad 14 tysięcy, to nagle wychodzi, że cokolwiek zrobią, będzie to miało niezłą siłę rażenia.

    Słowem: podoba mi się. I straszne się cieszę, że jest coraz więcej ludzi, którym się chce. I coraz więcej tego typu spontanicznych inicjatyw. Jak - kolejna świetna akcja - Pocztówka z Polski. Chyba naprawdę mamy pospolite ruszenie. I to wcale nie takie malutkie, jakby się to mogło wydawać.
  • Czytaj także

    9 komentarzy:

    1. A moje oczy błądziły po tej stronie z podejrzliwym niedowierzaniem, aż uspokoił mnie widok dwóch zdjęć - jednego w trójkącie,i jeszcze jednego w czworokącie. :)

      Ale czy słusznie? Trochę mało tam takich zdjęć. No i bi-układów jakoś nie ma.

      OdpowiedzUsuń
    2. Dlaczego mają być bi-układy na stronie poświęconej gejom?

      OdpowiedzUsuń
    3. Rzeczywiście - stronka na prawdę ma wielu fanów i mi się bardzo podoba. Jest tam kilka takich zdjęć - tak jak z resztą tu napisali - o tym jak prowokują do rozmów na temat rodziny dwóch gejów z dzieckiem. A stronę na prawdę polecam, ale nie homofobom.

      OdpowiedzUsuń
    4. No pewnie, przeciez wiadomo, że tylko gejuchy się liczą i trzeba schlebiać ich gustom!

      Fajni chłopcy, dobrze, że GEJE... jasne!

      Mnie geje oburzają, mówię szczerze.

      OdpowiedzUsuń
    5. Ej no, co to za wysyp anonimów? No ludzie, chociaż ksywką się podpisujcie!

      OdpowiedzUsuń
    6. Ok podpisałem się ksywką, wcześniej nie zwróciłem uwagi na taką możliwość- komentarz anonimowy nr 2 o bi-układach też mój. Czym anonima nr 4 oburzają geje? Chciałbym zrozumieć...

      OdpowiedzUsuń
    7. Oj tam, oj tam, taka fajna anonimowa sekwencja wyszła :-)

      Temat nie z tych nazbyt poważnych to i komentarze zabawne ;-)

      OdpowiedzUsuń
    8. Fajna, ale trochę utrudnia ewentualną dyskusję. Choć mam wrażenie, że skądś znam anonima nr 1 i 4. I ewentualnie 7:)

      OdpowiedzUsuń
    9. Podoba mi się to, że o nich napisaliście ; ) Sama prowadzę fanpage o osobach homoseksualnych, ale jednak dopiero zaczynam i nie na taką skalę. Wiadomo, człowiek nie zawsze ma czas, ale wrzucając zdjęcia, staram się zróżnicować ; ) Mamy nawet osobne foldery na lesbijki, gejów i osoby starsze ; )

      Ale wracając. Lubię ich stronę właśnie za takie działania, dyskusje ; ) To pokazuję, że jednak internet to nie zwyczajne klikanie w "like it" ; ) To daję nadzieję na otwarcie oczu wielu innym osobom ; )

      I jak widać, nieanonimowo ; )

      OdpowiedzUsuń