Długi weekend sprzyja robieniu rzeczy, na które w zazwyczaj brak czasu. Uporządkowałam w końcu prawą szpaltę bloga. Wszystkie odnośniki powędrowały do nowego działu linki (zakładka u góry strony). Na widoku zostały tylko polskie blogi, na które zaglądam najczęściej, dzięki czemu szpalta jest krótsza o jakieś dwa metry. Stworzyłam też podstronę dla Ani DiFranco. To wersja wstępna, będę ją aktualizować o różne sieciowe znaleziska (głównie klipy wideo). Nie znaczy to, że Ani w ogóle zniknie ze strony głównej bloga. Ale teraz, ilekroć znajdę coś, co po prostu MUSZĘ pokazać, nie będę się musiała zastanawiać, gdzie to wcisnąć. W planach podstrony kilku innych artystek.
A poza tym, trochę pod wpływem wpisu Abiekta, który dzisiaj świętuje tysięcznego posta (gratulacje!), zastanawiam się, jakiego bloga chcę mieć. I czy rzeczywiście blogi mają konkurować z portalami, czy też to jednak trochę inne media.
Czytaj także
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Nie wydaje mi się by blogi konkurowały z portalami z prostego powodu - zasadniczo większość blogów nie pretenduje do żadnej "obiektywności" a są raczej przedstawieniem autorskiego spojrzenia na jakieś sprawy.
OdpowiedzUsuńChoć z drugiej strony, na pewno jest sporo blogów obranych z indywidualistycznej otoczki i całkowicie skupiających się na temacie - takie w jakimś sensie są bardziej podobne do typowych serwisów niż typowych blogów.
Nie znam co prawda tego rodzaju blogów LGBT, ale wiele technologicznych blogów anglojęzycznych (Gizmodo, Engadget, MacRumours) już tak funkcjonuje.
Myślę bardziej o konkurowaniu w takich kategoriach jak opiniotwórczość czy liczba klików. Co do obiektywizmu - mam wrażenie, że nie ma czegoś takiego, niezależnie od tego, czy mówimy o mediach tradycyjnych czy elektronicznych. Można prezentować różne punkty widzenia (i o to na pewno trudniej bloggerom), ale zawsze poglądy redakcji widać w tym, co robi.
OdpowiedzUsuńJeśli o liczbę klików idzie - obawiam się, że póki ktoś na swoim blogu nie założy zakładki "Widziałem cię", z miejscem na wpisy użytkowników, to nie ma co liczyć na równe szanse z portalami :D
OdpowiedzUsuńProwadzisz bardzo dobrego bloga i właściwie mógłby pozostać taki jak jest. Lecz jeśli zmiany, to tylko na lepsze :).
OdpowiedzUsuńUważam, że nie ma sensu ścigać się z portalami na niusy. Osobiście najbardziej cenię na blogu Twoje refleksje, przemyślane komentarze do wydarzeń itp. Z wieloma opiniami się zgadzam, z innymi mniej, a czasem nawet wcale, ale przede wszystkim są dla mnie inspirujące.
Mam więc nadzieję, że nie rozbudujesz swojego bloga tak, że będę się na nim gubił :). Oby jego prowadzenie nie zabierało też zbyt wiele czasu i energii, bo mogłoby to wpłynąć na jakość postów. Lubię rzucić okiem na teledyski, filmiki, reklamy etc., ale odwiedzam ten blog, bo lubię czytać Twoje teksty!
Junior, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńRozbudowa jedynie w kierunku większej przejrzystości, także bez obaw.
mam podobne zdanie jak Junior :)
OdpowiedzUsuńmoże dodam od siebie tyle, że ja na bieżąco nigdy z niczym nie byłem, ale lubię siąść i nadrobić sobie wiadomości. osobiście wolę blogi niż portale dlatego, że lubię jak pisze jedna osoba, a nie tysiąc co przy tysiącu wpływa na jakość tekstu i sprawia że kolejnego niusa na portalu nie chce mi się czytać bo boję się że będzie kiepsko napisany.
Lubię jeden styl, jeden umysł i na tym się skupiam :) Tymbardziej fajnie jest czytać przemyślenia osoby, którą ze wpisu na wpis się poznaje, tak jak Ciebie Ewo :)
pozdrowienia z nibylandii (gdzieś tam się zaszyłem hehe i maluję) :)
Xys
Dziękuję. I obserwuję na FB, jak malujesz :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że dla newsów jest na blogach miejsce. Oczywiście nie na zasadzie wrzucania wszystkiego jak leci, ale wyszukiwania co ciekawszych (dla danej osoby) już tak.