Na Forum.Gazeta.pl w dziale społeczeństwo przybyło dziś nowe forum (takie oficjalne, odredakcyjne, nie prywatne) - Homoseksualizm. Ma być miejscem kulturalnej dyskusji na temat osób nieheteroseksualnych (w podtytule ma póki co: lesbijki, geje, osoby biseksualne, transseksualne i queer). Tak, wiem, że słowa "kulturalna dyskusja" i "forum" niekoniecznie do siebie pasują, ale postaramy się z Gosią zadbać o to, by można się było tam wyedukować, rozwiać wątpliwości, doinformować, zapytać o radę, a nie narazić się na głupie i jeszcze głupsze komentarze (choć i takie z pewnością będą się zdarzać, grunt, żeby nie dominowały i nie przekraczały pewnych granic). Tak, słusznie się domyślacie, będziemy tam moderatorkami. To takie nasze wejście w mainstream (w końcu Gazeta.pl ma największe forum w Polsce) w ramach pracy u podstaw, której wciąż nam brakuje. A jeśli ktoś/ktosia z was czuje powołanie do dyskutowania i wyjaśniania, to zapraszamy do współmoderowania (zgłoszenia na maila, kontakt do mnie jest tu). Oczywiście wszystko w ramach pracy społecznej. Z radością też powitamy informacje o ciekawych wydarzeniach, publikacjach itd. itp. Kurczę, nawet jak to piszę, to jestem pełna obaw, jak to będzie, w końcu i na naszych forach zdarzają się niezłe jatki. Ale może będzie dobrze.
Zabawna rzecz, ale moja inicjacja na forum "branżowym" miała miejsce właśnie na Gazeta.pl, na jednym z zamkniętych forów prywatnych, którego nazwy nie pomnę, tak jak i nie pamiętam swojego nicka z tamtych czasów. Tam poznałam między innymi ludzi, z którymi współtworzyłam KPH Trójmiasto. W ogóle mam wrażenie, że kiedyś takich zamkniętych miejsc dla nas było tam całkiem sporo, były też jakieś kłótnie, rozłamy, wzajemne podbieranie sobie użytkowników i użytkowniczek, czyli wszystko to, co znamy i z naszych mediów. Dobre rzeczy też były oczywiście. Ciekawa jestem, gdzie się to wszystko rozeszło i ile z osób teraz aktywnych na różnych naszych portalach debiutowało właśnie tam.
Ponieważ nie mam ochoty pisać dziś o niczym ponurym (pogoda jest wystarczająco dobijająca), nie napiszę, co myślę o przyjętej wczoraj przez rząd ustawie o "równym traktowaniu" (jak bardzo "równym" możecie przeczytać tu, mnie wystarczy, że nie chroni osób nieheteroseksualnych w takich dziedzinach jak służba zdrowia, szkolnictwo wyższe, oświata, dostęp do zabezpieczeń społecznych, dostęp do usług mieszkaniowych, osób transgenderowych nie uwzględnia w ogóle, pozwala też dyskryminować m.in. ze względu na poglądy polityczne czy niepełnosprawność). Zamiast tego suplement do poprzedniego posta znaleziony w komentarzach na blogu Abiekta.
Na wypadek, gdyby ktoś nie kojarzył, pani, która dostała ciastem, to Anita Bryant, słynna homikożerczyni z czasów Harveya Milka. Tak przy okazji, to czy ktoś kojarzy, co się stało z mężczyzną, który rzucił tortem w Lecha Kaczyńskiego w czasach, kiedy ów był prezydentem Warszawy i zakazywał Parad Równości?
Czytaj także
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Strasznie przemocowo się zrobiło, na tym blogu :)
OdpowiedzUsuńprzejrzałam fora na gazeta.pl i też już się boję
OdpowiedzUsuń@lajt
OdpowiedzUsuńA bo te lesby to agresywne są, nie wiesz?
Wiem, wiem z każdej imprezy wychodzi ktoś pobity :)
OdpowiedzUsuń